LYRIC
Jest teraz szansa robić to, co się chce, to co się może I to w co się wierzy [Zwrotka 1] Bletę weź, daj jointy, szluga, skręć to I masz blanta
Zrób jej fotę z nim, żądaj hajsu I masz szantaż
Stań się sławny I wyjdź nagi z chaty I masz skandal
Zmień cipę na chuja, chuja na cipę – masz transa
Ubij mięso, obtocz w jajku, bułce – masz schabowe
Daj się złapać w swoim łóżku z inną I masz problem
Weź krowę do Kobe I masz wołowinę z Kobe
Chlej goudę, wal nosy dwie doby I kimasz dobę
Weź ją, siostrę jej, dwie koleżanki I masz komplet
Zadzwoń, ustaw się, daj cztery paki I masz mąkę
Pierdolnij trzy czwarte z bazy na raz I masz konkret
Weź poniedziałek, wtorek, środę, czwartek I masz piątek
Pożycz, przejeb, pożycz znów, nie oddaj I masz długi
Pójdź do kiosku, poproś o Marlboro I masz szlugi
Zarób hajs I wydaj na nich hajs, no I masz sługi
Rozjeb motor, idź do salonu, kup I masz drugi [Refren x4: Steez, Oskar] Przejdź przez to z twarzą, nie zawsze łatwo jest
Bez wyjątku – każdy musi przejść życia test [Zwrotka 2] Pracuj wiernie, czekaj 60 lat I masz hajsy
Ćpaj I chlej, jeszcze chlej I ćpaj I znikasz z planszy
Załóż miasto, nie daj wody, prądu I masz kurwa slumsy
Idź do sklepu, poproś buty zen I masz New Balance'y
Kup glocka lub weź dwa I masz klamkę, tudzież klamki
Wyłap z lewej, wyłap z prawej I masz pizdę z drugiej mańki
Zrób dziecko, idź do pracy I masz pracę dla niańki
Przemyć towar, daj się złapać I masz parę lat z bańki
Tv włącz I otwórz pianę I masz z życia pizdę
Roztyj się, wypierdol się, no I masz z tycia bliznę
Przyjeb autem, ale delikatnie I masz rysę
Zjedz dwa razy więcej kapeluszy I masz schizę
Wypij staremu ostatni browar – masz komedię
Spójrz na mapę, obok Szwecji, Danii – masz Norwegię
Puść to pięć tysięcy razy I masz kurwa nie wiem
Ale wstań, odlej się, umyj zęby, w lustro spójrz – masz siebie [Refren x4: Steez, Oskar] Przejdź przez to z twarzą, nie zawsze łatwo jest
Bez wyjątku – każdy musi przejść życia test
No comments yet