LYRIC

Kiedy rano przy mnie budzisz się
I widzisz moją twarz taką zupełnie sauté
Makijażyou ani śladu
Żadnej szminki tuszu czy podkładu

I nawet jeśli pod oczami cienie mam
To bardzo proszę cię ładnie kłam
I powtarzaj czule bez ustanku
Że wyglądam pięknie o poranku

Kłam ale mów do mnie ładnie
Kłam jak popadnie gdzie popadnie
Kłam ale ładnie do mnie mów
Kłam jak z nut kłam za dwóch
Ale ładnie do mnie mów

Kiedy idąc ze mną po ulicy
Wzrok zaczepisz na innej spódnicy
To zapewniaj z wielkim przekonaniem
Że wyłącznie patrzysz na ubranie

A cała reszta nie interesuje cię
No bo przecież masz tylko mnie
I powtarzaj ciągle do znudzenia
Że się w tej materii nic nie zmienia

Kłam ale mów do mnie ładnie
Kłam jak popadnie gdzie popadnie
Kłam ale ładnie do mnie mów
Kłam jak z nut kłam za dwóch
Ale ładnie do mnie mów

Kłam ale mów do mnie ładnie
Kłam jak popadnie gdzie popadnie
Kłam ale ładnie do mnie mów
Kłam jak z nut kłam za dwóch
Ale ładnie do mnie mów

Added by

Admin

SHARE

Your email address will not be published. Required fields are marked *

ADVERTISEMENT